Rzadko się zdarza, że ktoś się rodzi z miłością do
ogrodu. Małe dzieci są ciekawe otaczającego je świata i chętnie obserwują
przyrodę: jak roślinki rosną, kwiatki rozkwitają, jesienią zbierają liście,
skubią owoce z krzaków malin. Odpowiednio zachęcone pomogą w podlewaniu,
kopaniu i przynoszeniu narzędzi. Jako nastolatki – ogrodowe prace traktują już
jako stratę czasu. Koszenie trawy, grabienie liści, pielenie, podlewanie – to dla
nich przykry obowiązek.
Kiedy zatem zaczynamy się interesować ogrodem i tym co go
dotyczy? Najczęściej wtedy gdy samodzielnie musimy się nim zająć, np. przy nowo
wybudowanym (własnym) domu lub gdy mamy swój ogródek działkowy. Bycie
właścicielem domu niejako wymusza zadbanie o jego otoczenie.
Czy poczucie obowiązku (lub estetyki) uczyni z kogoś
ogrodnika?
Niekoniecznie. Niektórzy łapią ogrodowego bakcyla i każdą wolną
chwilę chcą spędzać na łonie natury. Inni natomiast chcą żeby ogród po prostu
dobrze wyglądał – bez zagłębiania się w kwestie wymagań glebowych roślin, ich
pielęgnacji, stref mrozoodporności, itp.
Dążyć do osiągnięcia tego celu można różnymi drogami.
Najprościej jest zatrudnić projektanta i wykonawcę, a później ogrodnika, którzy
w sposób fachowy podejdą do tematu. Jest to rozwiązanie najmniej angażujące
inwestora i jego czas. Niestety – najkosztowniejsze. Zwykle do zakładania
ogrodu przystępuje się po wybudowaniu domu. Często okazuje się, że jego budowa
i wykończenie pochłonęły więcej funduszy niż to było przewidziane. Trudno zatem
wygospodarować środki na ogród.
Jakie są inne możliwości?
Można zamówić sam projekt i
realizować go etapami. Efekt powinien być podobny, tylko rozłożony w czasie.
Jeśli nie zapałamy miłością do jego pielęgnacji to można zatrudnić kogoś do
pomocy.
Najważniejsze
by ogród był zadbany! Lepiej wygląda sam wypielęgnowany
trawnik, niż zarośnięte, choćby najpiękniej zaprojektowane rabaty. Jeśli nie
chcesz przeznaczać wolnego czasu na dbanie o ogród, a ma on być dla Ciebie
jedynie miejscem odpoczynku – powiedz o tym projektantowi, który dobierze
rozwiązanie i rośliny mało angażujące Twoją osobę.
Jeśli samodzielnie aranżujesz swoją przestrzeń, to
pamiętaj – potrzebny jest plan i konsekwentna jego realizacja. Poświęć czas na
wypisanie swoich oczekiwań, narysuj schemat ogrodu, zaznacz na nim strefy
użytkowe. Przyjrzyj się stronom świata, nasłonecznieniu, rodzajowi gleby i na
tej podstawie wybierz rośliny. Sprawdź co dobrze rośnie u sąsiada, w
najbliższej okolicy lub w parku – jest duża szansa, że u Ciebie sprawdzą się te
same rośliny. Na zakupy idź z listą, nie kupuj pod wpływem impulsu – to zaburzy
Twój plan.
Jeśli zaangażujesz się solidnie w zaplanowanie swojego
kawałka ziemi – to na pewno Ci się uda. Nie jest to jakaś wiedza tajemna, tylko wymagająca czasu. Powodzenia!
Etykiety: refleksje ogrodniczki, zakładanie ogrodu